Adwentyści Dnia Siódmego i ordynowanie kobiet na pastorów!

Obserwuj wątek
( 0 Obserwujących )
X

Obserwuj wątek

E-mail : *
Adwentyści Dnia Siódmego, podobnie jak Świadkowie Jehowy i badacze Pisma Świętego, wywodzą się z jednego pnia adwentowego, istniejącego już w XIX wieku. Niewiele miejsca się im poświęca na łamach prasy, a ponieważ ostatnio działy się u nich ciekawe i ważne sprawy, dlatego poświęcamy im uwagę w naszym artykule. Temat istotny, nie tylko dla adwentystów.

Adwentyści Dnia Siódmego i ordynowanie kobiet na pastorów!

 
Tytułem wstępu chcemy zaznaczyć, że nie zamierzamy tu przeprowadzać polemiki biblijnej z zasadnością powoływania kobiet na stanowiska duchowych. Jest to wewnętrzny problem Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego i to jego sprawa, jak godzi on to z Biblią. W tekście naszym mamy zamiar tylko przedstawić osobom niezorientowanym i katolikom, jak wyglądała kiedyś i obecnie kwestia dotycząca ordynowania niewiast na stanowiska pastorów w tym wyznaniu. Powołamy się tu prawie wyłącznie na stronę internetową tego kościoła i na jego publikacje, a przede wszystkim na dwumiesięcznik pt. Głos Adwentu.
 
         Lata 70. XX wieku
 
Adwentyści Dnia Siódmego uważają się za kościół chrześcijański, który nawiązuje do nauk pierwotnego chrześcijaństwa.
Równocześnie z tym jeden z polskich liderów adwentystycznych stwierdził, że w adwentyzmie zwyczajem jest ‘proces ewolucji nauk’ biblijnych zwany „nowym światłem”, identycznie jak nazywają to Świadkowie Jehowy (!):
 
„(…) doktryna adwentyzmu posiada orientację biblijną (…) Nie cechuje jej dogmatyzm, ma jednak formę zdefiniowaną i ustaloną, choć nie zamkniętą. W myśl bowiem nauki Pisma Świętego »Ścieżka sprawiedliwych, jako światłość jasna, która im dalej, tym bardziej świeci, aż do dnia doskonałego« [Prz 4:18] W miarę upływu czasu i rozwijających się wydarzeń, treść objawienia Bożego – zwłaszcza profetycznych partii Pisma Świętego – staje się pod tchnieniem Ducha Świętego coraz jaśniejsza. Stąd progresywny charakter doktryny przy zachowaniu jej autentyzmu i tożsamości. »Nowe światło« nie unicestwia »światła starego«, przeciwnie, łączy się ze »światłem starym« powodując, że lśni ono jeszcze większym blaskiem (por. Prawo Wewnętrzne Kościoła, s. 229)” (Adwentyzm Z. Łyko, Warszawa 1970, s. 98-99).
 
Opinia powyższa wygłoszona została, jak widać, w roku 1970 i również w latach 70. XX wieku rozpoczął się w adwentyzmie proces, wpierw popierania, a później powoływania kobiet na urzędy pastorskie. Oto jedna z lakonicznych wypowiedzi adwentystycznych na temat początków dyskusji w tej kwestii:
 
„Temat ordynacji kobiet w służbie pastorskiej przewija się przez kuluary Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego od dobrych kilku dziesięcioleci” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 19).
 
         Lata 2010-2013
 
Niedawno, w roku 2013, na oficjalnej stronie Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego poinformowano, że od roku 2010 zaczynają oni przegłosowywać w poszczególnych regionach świata „ordynowanie kobiet” na duchownych i sprawa ta będzie podsumowana w roku 2015 na konferencji generalnej tego wyznania. Opublikowany tekst zawierał sensacyjny tytuł opatrzony wykrzyknikiem:
 
KOLEJNE WYDZIAŁY „ZA” ORDYNACJĄ KOBIET!
 
Z treści artykułu dowiadujemy się, że kolejne „z trzynastu światowych wydziałów Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego są w trakcie przygotowywania opinii” na temat ordynowania kobiet na pastorów.
Nazwano to realizowaniem pięcioletniego zadania „rewizji biblijnych podstaw teologii ordynacji pod kątem płci oraz ewentualnych następstw ordynacji kobiet do służby duszpasterskiej”!
Następnie poinformowano, że „Wydział Północnoamerykański” uchwalił iż „kobiety mogą być ordynowane do posługi duszpasterskiej”.
To samo zrobiły: „Wydział Intereuropejski”, „Wydział Transeuropejski” i „Wydział Południowopacyficzny”.
Jedynie „Wydział Afryki Południowej i Oceanu Indyjskiego” stwierdził, że „z braku wyraźnych biblijnych dowodów należy utrzymać dotychczasowy model i praktykę duszpasterstwa” i przyjął „stanowisko sprzeciwiające się ordynacji kobiet do posługi duszpasterskiej”.
 
W późniejszym czasie kolejne wydziały miały wydawać swoje opinie aż do roku 2015. W przywoływanym tekście podano, że „Pięcioletni proces rewizji teologii ordynacji został uchwalony na sesji Generalnej Konferencji w 2010 r.”.
Po tym czasie „Przywódcy Kościoła adwentystycznego zobowiązali się ostatecznie opracować jeden zbiorczy raport i przedstawić go na sesji Generalnej Konferencji w 2015 r.”.
 
Oto cały ten tekst adwentystyczny, zamieszczony na ich stronie internetowej, a także spis artykułów o ich dyskusji na temat ordynowania kobiet na pastorów z lat 2010-2013:
 
http://www.adwentysci.waw.pl/index.php?subaction=showfull&id=1386157148&archive=&start_from=&ucat=19
 
         Rok 2015
 
W lipcu 2015 roku na Generalnej Konferencji adwentyści odrzucili ordynowanie kobiet na pastorów (nieznaczną przewagą), ale jednak na nie zezwalają (!), co ukazano w sprawozdaniu z tego spotkania delegatów:
 
„Wynik głosowania nie oznacza, że kobiety nie mogą być w Kościele adwentystów pastorami — bo mogą i w niektórych krajach są”.
 
Raafat Kamal, przewodniczący Wydziału  Transeuropejskiego tego wyznania, powiedział nawet rzecz następującą:
 
„Musimy wspierać nasze kobiety pastorki, ich zwolenników  i ich zbory”.
 
Oto całe sprawozdanie z tej Generalnej Konferencji, zamieszczone na oficjalnej stronie internetowej adwentystów:
 
http://www.adwent.pl/wydarzenia/newsy/893-60-sesja-generalnej-konferencji-odrzucila-wniosek-o-ordynacje-kobiet-do-sluzby-pastorskiej
 
My jednak przytoczymy tu kilka opinii z dwumiesięcznika adwentystycznego pt. Głos Adwentu, który przekazał szeroką, na kilka stron, relację ze wspomnianej konferencji.
Oto słowa wprowadzające nas w tę kwestię i dyskusję:
 
„(…) która najbardziej rozgrzała całą salę – czy pozwolić, by wydziały według swych potrzeb ordynowały na swoim terenie kobiety pastorów. Żadna inna kwestia nie wywołała takich emocji…
Podobne emocje wywołał w internecie na forach społecznościowych negatywny wynik głosowania w tej sprawie” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 3).
 
Dalej autor artykułu pisze, że sprawa „pastorek”, nie jest problemem polskim, choć polskie wyznawczynie ubolewają nad negatywną decyzją konferencji:
 
„Choć obecnie to niekoniecznie polski problem, bo nie mamy kobiet pastorów, kilka znajomych sióstr Polek wyraziło swoje duże rozczarowanie tą decyzją” (jw. s. 3).
 
W kolejnym artykule zamieszczono sprawozdanie z konferencji adwentystycznej:
 
„Ostatecznie w głosowaniu za pozwoleniem wydziałom na dopuszczanie na swoim terenie do ordynowania kobiet pastorów było 977 delegatów, przeciw – 1381, wstrzymało się 5 delegatów. Łącznie głosowało 2363 osób.
Wynik głosowania nie oznacza, że kobiety nie mogą być w Kościele adwentystów pastorami – bo mogą i w niektórych krajach są – tyle że nie mogą być w tej służbie ordynowane, tak jak mężczyźni do poziomu duchownego starszego. Duchowni ordynowani mogą m.in. prowadzić nabożeństwa Wieczerzy Pańskiej, chrzcić, ale także być wybierani na najważniejsze stanowiska kościelne, takie jak przewodniczący Kościoła na szczeblu krajowym, wydziałów czy nawet Kościoła ogólnoświatowego” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 6).
 
Jeden z delegatów tak oto podsumował wynik głosowania:
 
„Według pastora Kamala decyzja Zjazdu jest »decyzja globalną, ale o konsekwencjach lokalnych«. Dodał, że na terenie jego wydziału trzeba będzie sobie jakoś poradzić z jej reperkusjami, gdyż obecnie w TED [Wydział Transeuropejski] pastorami jest ponad 60 kobiet, a 30 kolejnych służy w administracji Kościoła” (jw. s. 6).
 
W innych wydziałach jest jeszcze ‘gorzej’:
 
„Są dziś takie wydziały, gdzie połowa pastorów to kobiety” (jw. s. 6).
 
W cytowanym czasopiśmie ukazano na fotografii 10 delegatów konferencyjnych z Polski, w tym dwie kobiety (jw. s. 8). Jedna z nich, Zofia Włodarczyk, stwierdziła, że zwolennicy ordynacji kobiet na pastorów nie składają broni i prawdopodobnie przy najbliższej nadarzającej się okazji przegłosują ją:
 
„Jednak głosowanie nad ordynacją pastorską kobiet pokazało, że nie jest to temat do końca rozwiązany. Świadczy o tym liczba głosów na tak – 997 w stosunku do tych na nie – 1381. I ta różnica się zmniejsza. Jeszcze na jesiennym posiedzeniu Rady Naczelnej Generalnej Konferencji była większa. (…) To znaczy, że ludzie zaczęli studiować ten temat i zmiana stanowiska wydaje się tylko kwestią czasu” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 8 [nie wiadomo dlaczego podała ona liczbę 997, gdyż wcześniej wymieniano „977 delegatów” głosujących na tak]).
 
Widzieliśmy powyżej, że w roku 2013 głównie kraje Trzeciego Świata były przeciwne ordynowaniu kobiet na pastorów. Właśnie prawdopodobnie dlatego, po przegranym głosowaniu, polska delegatka (być może potencjalna kandydatka na pastora) ludzi z tych państw obciążyła odpowiedzialnością za porażkę. Powiedziała ona następująco:
 
„Ale szczerze powiedziawszy, głos Europy ginie w tle tak dużej reprezentacji z innych wydziałów” (jw. s. 8).
 
Ciekawe jest to, że w adwentyzmie zaczynają pojawiać się już pojedynczy zwolennicy „związków partnerskich” i to nawet wśród delegatów konferencji:
 
„(…) jeden z delegatów z Holandii podniósł kwestię akceptacji dla związków partnerskich. Temat jednak nie został nawet podjęty. Ale potem ten sam delegat wypowiadał się za ordynacją pastorską kobiet” (jw. s. 9).
 
Inny z polskich delegatów, Mariusz Radosh, wypowiedział się na temat ordynacji kobiet na pastorów następująco:
 
„Temat ordynacji pastorskiej kobiet oznacza wycofanie się mężczyzn z życia Kościoła, ze służby, nieinteresowanie się nią, zostawianie jej kobietom. (…) Zgodzę się, że w wielu zborach wybiera się na starszych zboru kobiety nie dlatego, że one tego tak bardzo chcą, ale że albo mężczyźni nie chcą , albo nie mają odpowiednich kompetencji. Ale myślę też o poczuciu powołania u kobiety oraz poczuciu równości płci. Wiele kobiet mogło się po tym głosowaniu poczuć osobami drugiej kategorii” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 10).
 
Widzimy zatem, że od lat 70. XX wieku istniała w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego dążność do ustanawiania kobiet pastorami w zborach. Zrealizowana ona została i jest kontynuowana, pomimo że Generalna Konferencja tego kościoła (w 2015 r.) nie zatwierdziła ordynacji pastorskiej dla kobiet. Ten stan tymczasowości potrwa do kolejnej konferencji, na której zapewne już większością głosów zostanie odrzucona dawniejsza praktyka, a wprowadzone zostanie „nowe światło” co do funkcji pastorów dla kobiet. Czy nie wyniknie z tego jakiś kolejny rozłam w adwentyzmie? Czas pokaże.
 
Warto zapoznać się też z krytyką ordynowania kobiet na starszych w zborach, którą przedstawiał jeden ze znanych na świecie pastorów, o którym napisano następująco:
 
Walter Veith jest aktywnym członkiem i pastorem Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego z ważnymi uwierzytelnieniami pastorskimi (2013).
 
On szeroko krytycznie to zagadnienie omówił na poniższej stronie internetowej:
 
http://www.ordynacjakobiet.cba.pl/Biblia_Ordynacja_1.html
 
Na zakończenie warto odnotować dane statystyczne podane w cytowanym czasopiśmie oraz pewną wypowiedź przewodniczącego kościoła adwentystów:
 
„W ostatniej kadencji [w latach 2010-2014] liczba ochrzczonych wyznawców wzrosła z 16 mln do 18,5 mln skupionych w 78 810 zborach i 69 213 grupach działających na terenie 215 krajów. Kościół adwentystów staje się Kościołem »południa świata«, gdyż 91,5 proc. wyznawców mieszka w Afryce, Azji raz Ameryce Środkowej i Południowej – odpowiednio: w Afryce 38, Ameryce Płd 32, Azji 19. Północ świata to Ameryka Płn – 7 proc. i Europa – 2.
Jest też smutna statystyka – opuszczania Kościoła. O ile w latach 2010-2014 chrzest przyjęło 6 212 919 osób, to w tym samym czasie z Kościoła odeszło 3 717 673 wyznawców – 60 proc. w stosunku do liczby nowo ochrzczonych” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 4).
 
„(…) choć w roku 2014 oddano prawie 2,5 mld dolarów dziesięcin i 89 mln na rzecz światowej misji, to pieniądze te pochodzą jedynie od ok. 5 proc. wyznawców Kościoła, wiernych w »dziesięcinach i daninach«. 40 proc. wszystkich dziesięcin oddawane jest w Ameryce Płn.” (jw. s. 4).
 
Oto też wspomniana szokująca odezwa do wiernych, wygłoszona przez przewodniczącego kościoła adwentystów, pastora Teda N.C. Wilsona:
 
„Mężowie, żony oraz rodziny, wyeliminujcie telewizję, media społecznościowe, muzykę, książki i inne wpływy, które odsuwają cię [was] od kroczenia za Jezusem oraz prawd biblijnych” (Głos Adwentu wrzesień-październik 2015, s. 16; patrz też s. 17 [ten sam tekst pogrubiony i powiększony]).

Włodzimierz Bednarski

 

Print Friendly, PDF & Email
Przeczytaj jeszcze:   Fałszywe proroctwa E. G. White
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
apologetyka.org
0
Would love your thoughts, please comment.x