Witek Wilk – Cuda znaki – czy prawdziwe?

Obserwuj wątek
( 1 Obserwujących )
X

Obserwuj wątek

E-mail : *


Pan Witek Wilk zaświadcza o masowanym wylewie uzdrowień na jego spotkaniach modlitewnych. Chciałbym posłużyć się przykładem głoszenia w Bridgeport CT w USA. Pan Wilk po raz kolejny opowiadał wiele świadectw niesamowitych uzdrowień, które za jego pośrednictwem mają miejsce.
Jedno ze świadectw dotyczy mężczyzny, który chorował na niedowład ręki. Mężczyzna ten na spotkaniu z Witkiem Wilkiem został uzdrowiony. Niestety paraliż ten powracał za każdym razem, kiedy był w Kościele i chciał zaświadczyć o swoim uzdrowieniu. Dopiero interwencja i słowa modlitwy Witka Wilka, które „ustanowiły” skuteczność uzdrowienia, spowodowały iż paraliż ustąpił na stałe. Charyzmatyk stwierdził, że trzeba ustanowić to uzdrowienie (tak jakby przedtem uzdrawiał tylko w 50%) i skierował słowa modlitwy do ręki, którą na mocy Pana Jezusa uwolnił od złych duchów. Czy do skutecznego uzdrowienia potrzebne jest zatwierdzenie go przez charyzmatyka? Czy rzekome uzdrowienie przez Ducha Świętego musiało czekać na dopełnienie go przez świeckiego charyzmatyka? 

Jest tutaj podobna korelacja jak u innego charyzmatyka – Marcina Zielińskiego. Obaj charyzmatycy zapragnęli i byli całkowicie zdeterminowani aby to przez nich dokonywały się takie uzdrowienia. 
Również nieomylne „słowa poznania”, które nie są weryfikowane, a które pan Witek Wilk dostaje nieustannie, powodują wiarę w cuda takie jak znikanie metalowych elementów w kręgosłupie. Kolejne świadectwo o tym mówi. Słowa poznania, które otrzymał pan Wilk dotyczyły osoby, która miała wiele wstawek metalowych w kręgosłupie, cały kręgosłup otoczony metalem. Osoba została uzdrowiona, co więcej cały metal zniknął co miało potwierdzić rzekome zdjęcie rentgenowskie.

Następne świadectwo również dotyczyło znikających metali z kręgosłupa. Tym razem osoba po modlitwie Witka Wilka wróciła do domu i położyła się spać. Gdy się obudziła stwierdziła, że obok niej, na łóżku leżą wszystkie metalowe fragmenty, które dotychczas znajdowały się w jego kręgosłupie i pomagały w codziennym funkcjonowaniu

Witek Wilk modląc się nad sparaliżowanym człowiekiem, który komunikował się jedynie poprzez komputer pyta na bieżąca Boga o to co było przyczyną jego choroby:

Czy w przestrzeni publicznej słyszał ktoś o tym aby jakiś znany charyzmatyk pomylił się co do wypowiedzianego „słowa poznania”? Czy którykolwiek charyzmatyk powiedział, że w tym czy innym przypadku się pomylił? Czy są jakieś świadectwa wiernych, którzy usłyszeli skierowane do nich „słowo poznania”, które okazało się być błędne?
To co słyszymy na spotkaniach charyzmatycznych to nieustannie pojawiające się przypadki rozpoznawania schorzeń wśród zebranych ludzi. Czy można mieć pewność że „skuteczność” tego poznania równa się 100%? Jaki procent proroctw jest prawdziwy? Przecież nie jest możliwe aby charyzmatycy byli nieomylni. A może w większości się mylą, z pominięciem pojedynczych przypadków? Wszystko jest tak ustawiane i prowadzone, aby uczestnik nie miał najmniejszej wątpliwości, że to co mówi charyzmatyk jest prawdą i się dokonuje. Jednak jak to zweryfikować? Tutaj potrzebna jest odpowiednia władza kościelna oraz „procedury” weryfikacji. Tak … procedury, które rzucają blady strach na charyzmatyków i które są dla nich wyrazem faryzeizmu,  niedowiarstwa i hamowaniem mocy Ducha Świętego. Każdy kto podważa autentyczność tego co mówi pan Wilk lub inny charyzmatyk jest często kwitowany oskarżeniami o brak wiary, bo w zderzeniu z tak masowymi uzdrowieniami „trzeba być wierzącym, a nie niedowiarkiem”.
Pan Wilk w swoim stylu po raz kolejny „sypie jak z rękawa” przykładami, gdzie podczas jego posługi dokonują się spektakularne uzdrowienia, uwolnienia i nawrócenia. Jednak nie jest to cecha tylko pana Wilka. To samo robią inni świeccy charyzmatycy jak Damian Stayne, Maria Vadia, Marcin Zieliński, czy charyzmatycy ze znanych wspólnot jak Armia Dzieci, Metanoia, Chefsiba, Głos na Pustyni etc. Liczba uzdrowień liczona jest w tysiącach. Po takim spotkaniu można odnieść wrażenie że trudno by w swoim otoczeniu nie spotkać przynajmniej kilku osób, które to by zostały uzdrowione na charyzmatycznym spotkaniu. Osobiście będąc w Odnowie charyzmatycznej naprawdę wiele takich przykładów słyszałem. Jednak gdy jest się już poza kręgami Odnowy to bardzo trudno jest znaleźć weryfikowalne uzdrowienie, które mogło by zaświadczyć o jego prawdziwości. W mojej opinii, aby świecki ewangelizator, który głosi Słowo Boże, tłumaczy je ludziom, dokonuje własnej interpretacji świętych tekstów,  prorokuje uzdrawia i wypędza złe duchy był wiarygodny i nie szerzył prywatnej wersji chrześcijaństwa, powinien być weryfikowany przez stosowną władze kościelną.  Myślę, że w jakimś stopniu pomogło by udzielanie misji kanonicznej takim osobom, ale również ścisły nadzór i weryfikacja głoszonych treści, cudów i znaków, które według charyzmatyków na ich spotkaniach mają miejsce. Rzeczywistość jest taka, że nie ma nad tym absolutnie żadnej kontroli, a w tych sprawach często kompetentne władze kościelne nie reagują, co mylnie rozumiane jest jako akceptacja i przyzwolenie na działalność poszczególnych charyzmatyków.

Przeczytaj jeszcze:   Czego można się nauczyć z przypadku Magdaleny od Krzyża – zakonnicy opętanej przed demona?

Więcej o cudach i znakach głoszonych przez pana Wilka można usłyszeć tu:


Piotr Aksorz

————————————
Redakcja: Kamil Beniuk
Mąż Kasi i tata Oli i Piotra, mgr teologii UKSW, katecheta.
Pasjonat apologetyki (http://www.apologetyka.org). Fanboy duchowości św. Weroniki Giulliani (http://www.weronika.net).
Także Gamer (RPG, FTP, RTS), Cybersecurity (WordPress, Android, Windows),
tekst, muzyka i produkcja pieśni religijnej, Rysunek (ołówek, akwarela), Ikonografia.
Materiały teologiczne:
YouTube “Ja tylko pytam”: http://www.youtube.com/@jatylkopytam
Jeśli ci się podoba, to postaw mi kawę: https://buycoffee.to/beniuk
Dzięki.
“Ja tylko pytam” jest grupą poświęconym wzmacnianiu i usystematyzowaniu myśli katolickiej,
promowaniu i obronie katolickiej Ewangelii, doktryny i teologii.
Analiza ateizmu, charyzmatyzmu, tradycjonalizmu i dobroludzizmu.

 

Print Friendly, PDF & Email
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marzena
Marzena
3 lat temu

To jest znak naszych czasów i pokłosie sv2. To na nim doszło do odcięcia pępowiny z Tradycją KK. To na nim uzgadniano dokumenty, konstytucję i deklaracje z protestantami i innymi innowiercami, aby były jednomyślne. To zniósł nadmierny kult maryjny i zmienił nie tylko ryt Mszy SW ale i sakramentów. Zgodził się na wpuszczenie ruchów protestanckich do KK, aby “ożywić” życie Kk. Teraz mamy owoce, że zaciera się granica błędów i herezji głoszonej przez wybranych ludzi – ” charyzmatyków”, a nawet fala posoborowych księży przyklaskuje i angażuje się w ten ruch. Nie miałabym nic przeciwko tylko to protestanci niech się uczą od nas a nie my wyrzekamy się naszych dogmatów dla nas.

Ania
Ania
2 lat temu

Kwestia uzdrowien, ktora Panstwo tu poruszacie, to sprawa drugorzedna w ocenie charyzmatykow. Zasadnicze pytanie odnosnie autentycznosci swieckich charyzmatykow powinno dotyczyc tresci, ktorych glosza. Mianowicie, czy gloszona przez nich Ewangelia zgodna jest z objawieniem zawartym w Slowie Bozym i tradycji KK. W publicznej ocenie tych ludzi powinien tez byc wziety pod uwage ich charakter i swiadectwo ich zycia – czy sami stosuja sie do gloszonych przez siebie prawd – milosci Boga i blizniego, czy zyja wedlug przykazan, przystepuja do sakramentow itp. Jezeli nie mamy watpliwosci co do powyzszego, uzdrowienia beda naturalnym potwierdzeniem przez Boga gloszonej Ewangelii. Jezeli natomiast wypaczaja oni Ewangelie, Bog nie potwierdzi ich nauki znakami i cudami i taka posluga z czasem samoistnie obumrze.

apologetyka.org
2
0
Would love your thoughts, please comment.x